Poranki bywają trudne. W szczególności, jeśli niedobór snu powoduje niechęć do wstawania. A przecież obowiązki wzywają. Czy warto poświęcić się i wstać kilkanaście minut wcześniej, czy lepiej nastawić kolejny, pięciominutowy budzik i poleżeć te kilka minut z nadzieją, że alarm nigdy nie nadejdzie? Tak na prawdę przeciąganie momentu, w którym poderwiesz się z łóżka sprawia, że jesteś mniej efektywny. Oczywiście, jeśli wstaniesz od razu, przez chwilę możesz czuć się lekko zawieszony pomiędzy snem a jawą i sporo ziewać. Jednak to szybko mija. Od czego zacząć poranek, by jak najlepiej i produktywniej wykorzystać dzień?
Poranna kawa a może kilka szklanek wody?
Odpowiednie nawodnienie organizmu to podstawa. Kilka szklanek wody o poranku pomaga pobudzić w sposób naturalny funkcje fizjologiczne, jak też metabolizm, co przekłada się na to, że poczujesz się bardziej przytomny i zmotywowany do działania. Aby dostarczyć ciału to, co najlepsze, te kilka szklanek wody możesz wypić na przykład jedną z cytryną, drugą z kurkumą. Przyjęło się mówić, że śniadanie to najważniejszy posiłek. I faktycznie, tak właśnie jest. To bardzo ważne, aby dostarczyć, do około godziny po wstaniu, niezbędnych składników odżywczych, które są jednocześnie zastrzykiem energii.
Słyszy się wiele opinii, że ruch to zdrowie, warto wybrać się rano na spacer, czy trochę pobiegać. Jednak w praktyce okazuje się to być bardzo trudne. Przede wszystkim napięty grafik, który wiąże się z obowiązkami rodzinnymi, czy wczesne godziny pracą mogą to utrudnić. Jednak to nie znaczy, iż nie można wykonać żadnych ćwiczeń. Wystarczy nawet piętnaście minut. I wcale nie trzeba wychodzić z domu. Często wystarczy tylko mata do ćwiczeń, na której można wykonać podstawowe ćwiczenia, związane z rozciąganiem. O tego typu aktywności powinny pamiętać przede wszystkim osoby, które prowadzą siedzący tryb pracy. Pozycja siedząca wcale nie jest naturalna dla ciała. Negatywnie wpływa na odcinek krzyżowo – lędźwiowy, jak też szyjny. To prowadzi do bólu w krzyżach, czy też skrzywienia postawy. Proste ćwiczenia rozciągające na plecy, jak chociażby kilkanaście skłonów dłońmi do stóp albo podłogi, pomogą mięśniom trochę się rozciągnąć. Wykonywanie tego typu ćwiczeń regularnie ma spory wpływ na samopoczucie, jak też łatwiejsze wstawanie o poranku, gdy przysłowiowo nie łamie nas w kręgosłupie. Nawet niewielki wysiłek potrafi pobudzić organizm, co wiąże się z zastrzykiem energii, jak też większą motywacją do dalszego działania.