Jak uzyskać efekt rozmytego tła na zdjęciach?

Jak uzyskać efekt rozmytego tła na zdjęciach?

Nie będziemy się wdawać w rozważania filozoficzno-estetyczne na temat wyższości rozmytego tła nad ostrym lub odwrotnie. Po prostu zakładam, że jeśli ktoś tu trafił, to znaczy, że jest zainteresowany uzyskaniem takiego efektu na zdjęciach. Zastanówmy się kolejno jakie czynniki wpływają na rozmycie tła i jak je wykorzystać dla uzyskania optymalnego efektu.

Pierwsza rzecz, to odsunięcie modelki od tła. Im dalej jest tło, tym bardziej będzie ono rozmyte. Jak to wykorzystać w praktyce? Np. jeśli fotografujemy w mieście, to lepszy efekt uzyskamy robiąc zdjęcie wzdłuż ulicy, niż w poprzek. W tle umieszczamy odległe budynki. Staramy się fotografować w miejscach zapewniających odpowiednią ilość wolnej przestrzeni za modelką. W parku postępujemy podobnie jak w mieście, fotografujemy wzdłuż alejek.

Teraz zajmiemy się sprzętem. Najważniejszym elementem wpływającym na rozmycie tła jest przysłona. Zdjęcia z lewej strony zostały zrobione obiektywem 85/1,8. 1,8 to typowa jasność niedrogich obiektywów stałoogniskowych, trzeba jednak pamiętać o ekwiwalentach ogniskowej i przysłony. Obiektyw 50/2,0 w systemie 4/3 da nam efekt zbliżony do tego, który widzimy na środkowym zdjęciu. Fotografię zrobioną obiektywem 50/1,8 współpracującym z matrycą APS-C (czyli typową dla amatorskich lustrzanek) należałoby umieścić mniej więcej w połowie między górnym, a środkowym zdjęciem. Dolne zdjęcie pokazuje, że przy f/8 na pełnej klatce trudno jest już mówić o skutecznym rozmyciu tła. Jest to efekt zbliżony do tego, który można uzyskać fotografując amatorską lustrzanką z zoomem klasy 18-55/3,5-5,6.

Kolejnym elementem wpływającym na rozmycie tła jest ogniskowa obiektywu. Górne zdjęcie zostało zrobione obiektywem o ogniskowej 200 mm, a dolne – 85 mm. Liczba przysłony w obu przypadkach miała wartość 2,8. Widać, że większa ogniskowa lepiej separuje fotografowany obiekt, nie wynika to jednak z mniejszej głębi ostrości, jak się często uważa, lecz z “rozciągnięcia” mniejszego obszaru tła na cały kadr. Powiększone fragmenty obu zdjęć wyglądają podobnie. Głębia ostrości jest w obu przypadkach praktycznie taka sama.

Pora na krótkie podsumowanie: aby uzyskać rozmyte tło, należy ustawić fotografowaną osobę daleko od niego, wybrać możliwie ciasny kadr (np. fotografować raczej popiersie niż całą sylwetkę), ustawić w aparacie najmniejszą dostępną wartość przysłony (największy otwór) i wybrać długą ogniskową. No i trzeba pogodzić się z tym, że efekt nie zawsze będzie zadowalający. Mimo, że powszechnie się uważa, że w fotografii najważniejszy jest fotograf i jego umiejetności, a nie sprzęt, to jednak przy uzyskiwaniu niektórych efektów rola sprzętu jest bardzo istotna. W naszym przypadku efekt rozmytego tła uzyskamy najłatwiej używając aparatu z dużą matrycą i jasnym obiektywem. Dobrym startem do zabawy w rozmywanie tła może być najprostsza lustrzanka i obiektyw 50/1,8.

Dodaj komentarz