Masz wrażenie, że mówicie innymi językami? Sprawdź jak dogadać się z facetem

Masz wrażenie, że mówicie innymi językami? Sprawdź jak dogadać się z facetem

Komunikacja w związku to absolutna podstawa. Nawet, jeśli łączy was wyjątkowo silne uczucie, bez umiejętności szczerej rozmowy, prędzej czy później może dojść do poważnego kryzysu. Masz często wrażenie, że rozmawiacie jakbyście pochodzili z innych planet? No tak – kobiety z Wenus, mężczyźni z Marsa. Dowiedz się jak rozmawiać z mężem skutecznie i bez kłótni.

 

Zamiast rozmowy – kłótnia. Co robić?

Schemat zawsze jest podobny. Chcesz porozmawiać z partnerem o ważnej sprawie, ale on nie ma czasu. Kiedy w końcu znajduje chwilkę, jest zmęczony i mało aktywnie uczestniczy w dyskusji. Zaciskasz pięści, ale próbujesz bardziej go zaangażować. Spodziewany efekt nie następuje, więc rozpoczyna się atak… I tak w wyniku braku rozmowy dochodzi do kolejnej kłótni. To oczywiście tylko jeden z przykładów, kiedy partnerzy nie potrafią się ze sobą porozumieć. Często zdarza się także, że w wyniku braku komunikacji następuje faza tzw. cichych dni, których następstwem jest kolejna awantura. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w Wielkiej Brytanii, pary kłócą się średnio 312 dni w roku! Wnioski, jakie wyciągnięto na ich podstawie są jednoznaczne – pary nie potrafią ze sobą rozmawiać, a raczej tracą tę umiejętność podczas kolejnych faz związku. Na początku, kiedy wiążemy się z partnerem, zazwyczaj całe dnie i noce chcemy być razem, a upojne chwile przeplatają się z godzinami długich rozmów. Z upływem czasu, nagle te potrzeby drastycznie się zmniejszają. I kobieta (tak, to panie mają większą potrzebę rozmowy) nagle zastanawia się dlaczego nie jest tak jak kiedyś i jej mąż nie chce ani jej słuchać ani z nią rozmawiać. Odpowiedź jest bardzo prosta: mężczyźni posiadają inne zdolności i potrzeby komunikacyjne. Żeby nauczyć się jak rozmawiać z facetem, należy przede wszystkim zrozumieć różnice jakie są między wami.

Różnice w komunikacji można pogodzić

Kobiety lubią mówić, opowiadać, dyskutować. Często można usłyszeć głosy skarżących się mężczyzn, którzy narzekają na to, że nie mogą spędzić chociaż chwili w ciszy. W dodatku, panie rozmawiają opisowo, używając dużej ilości epitetów, jak też potrafią poruszyć kilka wątków naraz, następnie zgrabnie je kończąc. Faceci miewają z kolei wrażenie, że ich partnerki mówią do nich półsłówkami i chcą, żeby sami domyślili się, co naprawdę mają na myśli. I tu właśnie tkwi podstawowa różnica w stylach komunikowania się pomiędzy małżonkami. Żona chciałaby zostać wysłuchana, ale także nie chce o pewnych sprawach mówić wprost, licząc na to, że mąż przeanalizuje sytuację i dojdzie do odpowiednich wniosków. Niestety rzeczywistość tak nie wygląda. Zgodnie z aktualnymi badaniami socjologicznymi i psychologicznymi, mężczyźni potrafią brać aktywnie udział w rozmowie z partnerką przez maksymalnie 10 minut. Po tym czasie tracą zainteresowanie tematem i zwyczajnie zaczynają się nudzić. Cóż, panie w tym czasie często dopiero rozpoczynają swoje wywody. Panowie preferują też konkretne komunikaty, przerażają ich damskie monologi oraz unikają rozmów o uczuciach. A sami rozpoczynają rozmowę w konkretnym celu, nie po to żeby po prostu “pogadać” o błahostkach. Jak więc rozmawiać z mężem?

– mów zwięźle i rzeczowo, bez zbędnych dygresji i przeciągania, wtedy zostaniesz wysłuchana do końca

– jeśli facet nie chce rozmawiać, uszanuj to i poczekaj aż ochłonie po stresującym dniu

– mów wprost czego potrzebujesz oraz oczekujesz, nie spodziewaj się że mąż czyta w myślach.

Naucz go rozmawiać na trudne tematy

Przedstawione sposoby na pewno będą pomocne, ale nie zawsze skuteczne. Każdy człowiek jest inny i trzeba to również mieć na uwadze. Poważny problem powstaje jednak, kiedy mężczyzna nie chce rozmawiać… wcale. Przeanalizujmy takie sytuacje:

  1. Chcesz porozmawiać z mężem na trudny dla was obojga temat (np. problemy finansowe, kłopoty z dziećmi). Mężczyzna jest zmęczony i zamyka się w drugim pokoju, sytuacja powtarza się przez kilka dni. Powoli tracisz cierpliwość.
  2. Kłócicie się o pozorną błahostkę, np. rozrzucone ubrania. W trakcie sprzeczki, zanim zdążysz dokończyć zdanie, mąż wychodzi. Kiedy wraca zachowuje się, jakby nic się nie wydarzyło.

Przedstawione sytuacje, to wcale nie rzadkość. Mężczyźni mają tendencję do “uciekania do jaskini”. Chowają się w sobie, ukrywają problemy i prawdziwe uczucia, unikają trudnych rozmów i tematów. Kiedy kobieta kolejny raz jest zostawiona sama sobie, a podczas dyskusji nagle mężczyzna pokazuje jej swoje plecy, pojawia się poczucie bezradności, a następnie zrezygnowania. A to już pierwszy krok do poważniejszego kryzysu w związku. Jak rozmawiać z mężem, który nie chce rozmawiać? Po pierwsze – dać mu czas. Może brzmi to nielogicznie w sytuacji, kiedy on tego czasu wciąż nam odmawia, ale należy uszanować jego potrzeby. Szczególnie, jeśli “uciekł do jaskini” w wyniku problematycznego dla niego tematu. Jednak w momencie, kiedy schemat powtarza się przez dłuższy czas, należy przejść do działania i… wejść za nim “do jaskini”. Nie pozwolić mu uciec, ale też nie atakować go. Należy dać mężowi odczuć, że nie chcemy go atakować ani też nie czujemy urazy. Powinien wiedzieć, że rozumiemy jego uczucia i liczymy się z nimi, ale pewnych spraw nie można odłożyć na później, tylko trzeba je załatwić tu i teraz. Następnie najlepiej streścić temat (możliwie szybko i zwięźle) oraz poprosić o jego zdanie. I ważna uwaga: krzyk i postawa agresywna tylko zniechęcą do rozmowy. Jeśli facet wyczuje, że nasze intencje są nieprawdziwe, z rozmowy nic nie wyjdzie. Bądź spokojna, opanowana i rzeczowa – to klucz do sukcesu.

Najczęstsze przyczyny nieporozumień

Trzeba przygotować się na to, że nawet jeśli uda nam się przeprowadzić rozmowę z mężem, który od dawna nie komunikował się z nami, nie oznacza to, że będzie tak już zawsze. I prędzej czy później nasze emocje znajdą ujście w postaci kłótni. Różnice komunikacyjne między partnerami bywają przyczyną prawdziwych awantur, a według statystyk najczęstszymi punktami zapalnymi są:

– podział obowiązków domowych

– bałagan w domu lub mieszkaniu

– brak satysfakcjonującego seksu

– spędzanie zbyt dużej ilości czasu przy telefonie lub komputerze

– nierówności finansowe.

Tak naprawdę każda z tych spraw jest do wyjaśnienia i pogodzenia. I najlepszym sposobem do uniknięcia sporów powodowanych przez te czynniki, jest rozmowa i próba osiągnięcia konsensusu. Oczywiście nie jest to proste, ale jeśli już uda się namówić faceta na rozmowę, należy pójść na pewne ustępstwa, ale również tego samego oczekiwać od partnera. Są sprawy, które mogą być szczególnie trudne do pogodzenia. O ile można zmienić podział obowiązków i ułożyć np. grafik sprzątania, seks urozmaicić i urządzić choćby obowiązkowe godziny bez telefonu, tak sprawy finansowe bywają naprawdę skomplikowane. Kasa – jak potocznie mówimy na pieniądze – nie powinna być najważniejsza, ale zawsze należy dążyć do tego, żeby każde z małżonków było niezależne finansowo. Na pewno jest to zdrowsze dla związku.

Jak zacząć rozmawiać po kłótni?

Jeśli tym razem rozmowa nie zakończyła się pozytywnie i doszło do kłótni, powstaje kolejny problem. Czujemy się skrzywdzeni i niesprawiedliwie potraktowani, oczekujemy więc, że to druga strona wyciągnie do nas rękę na zgodę. Czas jednak mija i nic się dzieje. Mijacie się w domu, unikacie swojego wzroku. Takie zawieszenie jest bardzo wyczerpujące psychicznie i źle wpływa na kondycję związku. Kwestia tego, jak zacząć rozmawiać po kłótni, oczywiście najczęściej zastanawia kobiety, które krócej potrafią wytrzymać w ciszy. Honorowe milczenie nie jest w tym wypadku dobrym pomysłem. Kiedy już zdążysz się uspokoić i ochłonąć, namów partnera na ponowną dyskusję. Najlepiej zacząć od przeprosin za wypowiedziane w gniewie słowa i spróbować rzeczowe wyjaśnić swoje racje, unikając przy tym moralizatorskiego tonu. Facet powinien odwdzięczyć się tym samym, także przyznać się do winy i powiedzieć, jak on postrzega daną sytuację. Należy go do tego zachęcać, dając do zrozumienia że jego zdanie jest ważne. Wówczas na pewno uda wam się pogodzić i wspólnie znaleźć rozwiązanie. A rozmowy będą o wiele bardziej efektywne.

 

Dodaj komentarz